....Na RAJD KATYŃSKI jechało prawie 100 motocykli, podział na grupy jest konieczny ze względów bezpieczeństwa i sprawności przemieszczania się poszczególnych grup jak i całej kolumny rajdowej.
Trafiłem do czerwonej grupy. Motocykle są dobierane pod względem pojemności, klasy itp.
A umiejętności? Zobaczymy w trasie...
Nasza grupa miała zadanie, że tak powiem, zwiadowcze - przeważnie byliśmy pierwsi, sprawdzanie drogi, miejsc noclegu, w miastach blokowanie dróg i skrzyżowań przed samochodami by nie doszło do wtargnięcia aut miedzy kolumnę motocykli itp.
Pierwszy etap to 29.08.09 Warszawa - Włodzimierz - Wołyński - Lwow - 491 km .
Rano pobudka, tak będzie każdego dnia, coś na śniadanko, Msza Święta i apel i o godz. 9:00 wyjazd z Wilanowa do
Warszawy na uroczystość rozpoczęcia IX RAJDU KATYŃSKIEGO spod GROBU NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA.
Organizację przejęła KG Policji. Uroczystość przebiegała sprawnie, pogoda dobra, po złożeniu kwiatów uroczysty strzał z pistoletu oddany przez Gen. Rylskiego i ruszamy!
Na placu są przyjaciele i sympatycy motocykli, rodziny, znajomi, telewizja, wszyscy nam machają! Na pożegnanie, robi sie wzruszająco....
Płyta przy Grobie Nieznanego Żołnierza, Warszawa.
Grób Nieznanego Żołnierza .
Startujący w Rajdzie Katyńskim Motocykliści już zaparkowali na płycie.
No jetem i JA :) Widać Augustowskie blachy i mój Motocykl! Z czyściutką jeszcze flagą ...
Wspólne zdjęcie z Kolegą Piotrem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz