Już po przyjeździe na miejscu,pod Domem Pielgrzyma.Jur poszedł załatwić formalności meldunkowe,odebrać klucze i po chwili odjechaliśmy z parkingu do domu Pielgrzyma koło rzeczki.
Moje zgłoszenie na Różaniec bez Granic - wykorzystałem je w Gierzwałdzie z powodzeniem :)
Radośnie wszyscy się uśmiechają,i witają,jeszcze nie było mokro,choć dojeżdżaliśmy w mżawce pod Olsztynem,między remontami dróg..
Tutaj parkujemy i śpimy-no jeszcze nie :)
W środku cieplutko,pokój nr 1,od razu gorący prysznic po rozpakowaniu się,o jak dobrze odmarznąć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz